Sesja ślubna w okolicach Kielc
Dziś mam przyjemność zaprosić Was do obejrzenia zdjęć z sesji ślubnej Patrycji i Damiana. Mogliście już ich poznać we wpisie z sesji narzeczeńskiej. Planując sesję, marzyliśmy o miejscu w którym będzie dominowała natura i zieleń. O miejscu w którym zarówno Patrycja jak i Damian będą mogli skupić się na bliskości, czułości i swoich olbrzymich pokładach miłości. Do marzeń doszła również łódka, huśtawka a na zakończenie ognisko. Do głowy przyszło nam wyjątkowe miejsce, które nie dość że spełnia te wszystkie wymagania (w co ciężko w pierwszej chwili uwierzyć) to mieści się nieopodal Kielc, zaledwie 25 km drogi. Dodatkowym jego atutem jest to, że jest to teren prywatny, po umówieniu się jest cały praktycznie tylko dla nas. Cisza, spokój, brak tłumów :)
Sesja ślubna z łódką i huśtawką
Mowa tutaj o miejscu o urokliwej nazwie Żurawie Gniazdo, położonym w Maleszowej. Swoją nazwę zyskało dzięki wyspie otoczonej przez wody stawu. Znajdziemy na nim kilka pomostów, mostek na wspomnianą wyspę oraz łódkę która znakomicie nadaje się na sesję narzeczeńską lub ślubną. Na terenie obiektu mamy jeszcze ruiny rezydencji Krasickich, datowanych na na XVII wiek. Nieopodal ich, na samotnym drzewie zawieszona jest huśtawka <3 Na koniec sesji zorganizowaliśmy na wyspie małe ognisko. To był znakomity pomysł na jej finał, dodatkowo można było się trochę ogrzać.
Niezwykle piękna i emocjonalna sesja. Miłość zamknięta w kadrze :)